ZESPÓŁ SZKÓŁ BUDOWLANYCH
I KSZTAŁCENIA USTAWICZNEGO
W SŁUPSKU

Biuletyn informacji publicznej Informacje rodo Dziennik elektroniczny Facebook Kontakt

Najczęstsze błędy językowe w polskim internecie

"Napewno" i "wogóle/wogule/" są najczęstszymi błędami językowymi popełnianymi w internecie w 2020 r. – wynika z raportu o kondycji polskiej ortografii. Raport powstał w związku z obchodzonym 21 lutego Międzynarodowym Dniem Języka Ojczystego.

  • Łączna liczba zauważonych i przeanalizowanych błędów w internecie wyniosła 5 mln 192 tys. 736
  • Z zebranych danych wynika, że błąd językowy pojawia się średnio co 6 sekund, a internauci popełniają ich dziennie średnio 14 tys. 188
  • Wśród najczęściej popełnianych błędów wymienia się: "napewno", "wogóle/wogule", "na prawdę", "narazie", "dzień dzisiejszy", "po za tym/pozatym", "na codzień"

Raport 100 najczęstszych błędów w Internecie w 2020 r. opublikowała marka Nadwyraz.com, promująca poprawną polszczyznę i literaturę polską. Specjaliści analizowali w polskojęzycznym internecie obecność 159 błędów przez 12 miesięcy. Łączna liczba zauważonych i przeanalizowanych błędów wyniosła 5 mln 192 tys. 736. Z danych wynika, że błąd językowy pojawia się w internecie co 6 sekund, a internauci popełniają dziennie średnio 14 tys. 188 błędów.
15 najczęściej popełnianych błędów to: "napewno", "wogóle/wogule", "na prawdę", "narazie", "dzień dzisiejszy", "po za tym/pozatym", "na codzień", "nacodzień", "orginalny", "muj", "wziąść", "conajmniej", "niewiem", "z przed/zprzed", "jusz", "złodzieji". W czołówce rankingu znalazły się przede wszystkim błędy ortograficzne.
Poprawne zapisy tych słów to: "na pewno", "w ogóle", "naprawdę", "na razie", "poza tym", "na co dzień", "oryginalny", "mój", "wziąć", "co najmniej", "nie wiem", "sprzed", "już", "złodziei". "Dzień dzisiejszy" to pleonazm, czyli błąd stylistyczny, w którym jedna część dubluje treści drugiej. Powinno być po prostu "dzień", "dziś", "dzisiaj" lub "dzisiejszy"

Media społecznościowe źródłem błędów
13 z 15 błędów powtórzyło się z czołówki ubiegłorocznego zestawienia. W 2020 r. "apropo/a propo" oraz "na przeciwko/naprzeciw" z zestawu z roku 2019 zostały wyparte przez "orginalny" oraz "złodzieji". Jak czytamy w raporcie, największymi źródłami błędów w polskim internecie są Facebook (31,5 proc. zgromadzonego materiału), Twitter (26 proc.) oraz YouTube (16 proc.). Na dalszych miejscach w zestawieniu znalazły się portale, fora dyskusyjne, Instagram, recenzje, Wykop i blogi. Zdaniem autorów opracowania, wnioski z raportu są "zatrważające", a internauci od lat popełniają te same błędy. "Raport wykazał, że liczba popełnianych błędów systematycznie rośnie, zaś te, które znalazły się w czołówce zeszłorocznego rankingu, wcale nie zanikły. Co to oznacza? Błędy te przywarły do codziennego języka, są popełniane powszechnie i w sposób zautomatyzowany" - czytamy w podsumowaniu raportu.
Przeciwdziałać negatywnym tendencjom można w samym internecie. "Paradoksalnie warto wykorzystać to medium do działań popularyzujących poprawną polszczyznę, w myśl powiedzenia +czym się strułeś, tym się lecz+" – piszą autorzy pracy i podkreślają, że Facebook, Twitter, YouTube, Instagram czy blogi mogą służyć do przekazywania wiedzy o języku w zabawny i atrakcyjny sposób, np. w formie memów albo wpisów z przykładami użycia poprawnych form.

"Koronamowa"
Autorzy opracowania zwracają uwagę, że w 2020 r. większość czasu spędzaliśmy w domach, gdzie częściej korzystaliśmy z internetu – stał się on dla nas zamiennikiem miejsc, do których uczęszczaliśmy dotychczas. Dlatego też, oprócz tradycyjnych błędów językowych, analizie poddali "koronamowę", czyli neologizmy powstałe w czasie pandemii. Przygotowali również słowniczek 15 covidowych neologizmów.
Do weryfikacji "koronamowy" posłużyły słowa nadesłane przez fanów profili Poprawna polszczyzna oraz Nadwyraz.com na Facebooku i Instagramie. Łączna liczba zbadanych pozycji to 698 737. Analizie poddano 15 najczęściej pojawiających się haseł – neologizmów powstałych w 2020 r. Główne źródła badanych neologizmów to: Twitter (36,2 proc.), Facebook (26,3 proc.), portale internetowe (17,2 proc.), YouTube (9 proc.) i Instagram (7,9 proc.). Analizowane przykłady pojawiły się w radiu, telewizji i prasie, w internecie, w slangu młodzieżowym, w codziennych rozmowach Polaków.
Przeanalizowane słownictwo – zdaniem autorów raportu – pokazuje dwie skrajne postawy wobec COVID-19. Pogardliwe określenia dla osób poważnie traktujących zagrożenie epidemiczne tworzą sceptycy i wyznawcy teorii spiskowych, którzy przez drugą stronę są nazywani "antymaseczkowcami", "koronasceptykami". Polacy często mówią o pandemii w sposób humorystyczny – "koronaparty", "covidek". Część neologizmów ma obelżywy charakter, jak słowa "koronaświrus", "covidiota".
Raport najczęstszych błędów w internecie ukazał się po raz trzeci. Powstał we współpracy z portalem Polszczyzna.pl i partnerem technologicznym SentiOne.
Raport 100 najczęstszych błędów w Internecie w 2020 r. jest pod tym linkiem, a słownik słów covidowych pod tym linkiem.
Międzynarodowy Dzień Języka Ojczystego został ustanowiony przez UNESCO w 1999 r., ma podkreślać bogactwo różnorodności językowej świata."